Czy aktywność fizyczna ma wpływ na wyniki w nauce? Czy sport może wywołać uczucie ekstazy? Czy spacer albo bieg może zredukować stres? Takie pytania zadają sobie nie tylko naukowcy, ale także zwykli ludzie, którzy czasami potrzebują silnej motywacji, by wstać od biurka i spędzić kilkadziesiąt minut na jakiekolwiek aktywności fizycznej. Okazuje się jednak, że nie powinni mieć wątpliwości: nawet zwykły spacer poprawia samopoczucie. 

Lepsze wyniki w nauce

Czy WF w szkole ma być jedynie okazją dla dzieci do poznania reguł gry w piłkę? Nie, ponieważ aktywność fizyczna wpływa na ciało, ale i na umysł. Badacze z Uniwersytetu Illinois twierdzą, że dzieci, które regularnie uprawiają sport, lepiej się koncentrują i szybciej uczą, mają lepszą pamięć oraz uzyskują pozytywne wyniki na sprawdzianach. Dzieje się tak między innymi dlatego, że aktywność fizyczna pobudza mózg do wytwarzania nowych komórek nerwowych. Badania nad tym, jak sport wpływa na umiejętność przyswajania wiedzy, prowadzono między innymi na osobach z chorobą Alzheimera. Pacjenci spacerowali 30 minut dziennie, a wyraźnie poprawiła się aktywność ich mózgów oraz podniosła rozwiązywalność testów na inteligencję. Dlatego dzieci od najmłodszych lat powinny brać udział w zajęciach sportowych. 

Sport powoduje stan euforii 

Uprawianie sportu powoduje lepsze dotlenienie mózgu, poprawia krążenia, usuwa napięcia i daje poczucie spełnienia. Sukces sportowy, nawet drobny, taki jak zwycięstwo w zawodach szkolnych, sprawia, że zawodnik czuje przypływ energii. Adrenalina, dopamina i endorfiny, które wydzielają się podczas biegu, chodzenia, wspinaczki czy gry w piłkę, działają niczym koktajl z narkotyków i uzależniają, ale…  zwykle nie prowadzą do wyniszczenia organizmu i co ważne, nic nie kosztują. Sprawiają natomiast, że organizm sam domaga się aktywności, przez co niektórzy mogą czuć się gorzej, jeśli przegapią trening. Jednak takie skrajne uzależnienie spotykane jest przede wszystkim w sportach wyczynowych. Przykładem mogą być himalaiści, którzy prowadząc zwykłe życie z dala od gór, czują pustkę, bywają poddenerwowani i chcą jak najszybciej wrócić do wspinaczki nawet wtedy, kiedy wiąże się ona z ogromnym wysiłkiem i cierpieniem. Jak widać, umiar należy zachować także w sporcie, ale wycieczki rowerowe, pływanie czy regularna gra w siatkę ze znajomymi nie prowadzą do destrukcyjnego nałogu. 

Sportowcy lepiej znoszą stres

Wysiłek fizyczny, nawet niewielki, pozwala łagodzić stres. Ćwiczenia osłabiają reakcję stresową, poprawiają nastrój, przez co lepiej znosimy trudny codziennego dnia. Kiedy regularnie biegasz, jeździsz na rowerze, pływasz czy nawet chodzisz na jogę, poczujesz się mniej obciążony każdą stresującą sytuacją. I oczywiście zmniejszy się także ryzyko zachorowania na niektóre choroby metaboliczne albo sercowo-naczyniowe. I chyba nie trzeba żadnych skomplikowanych badań, by zauważyć, że godzina na siłowni albo w szkole jogi kończy się uczuciem ulgi. Nierzadko też podczas treningu rodzą się nowe pomysły i rozwiązania, które pomagają w pokonaniu codziennych problemów. 

Ruch także dla osób z niepełnosprawnościami

Z walorów sportu skorzystać mogą nie tylko osoby w pełni zdrowe, ale także te z niepełnosprawnościami. Na przykład seniorowi, który ma problemy z poruszaniem się, można zaproponować laskę albo balkonik. Z taką podporą będzie mógł samodzielnie pójść do sklepu, na spacer czy pochodzić po parku. Osoby poruszające się na wózku, ale z możliwością wyjścia z domu, mogą poćwiczyć w siłowni lub poszukać basenu, w którym umożliwia się zejście do wody z wózka inwalidzkiego. Każda forma ruchu poprawi nastrój i będzie okazją do przebywania w czymś towarzystwie.